OPINIA: Amazon po raz pierwszy uruchomił telewizory własnej marki w Wielkiej Brytanii i jak można się spodziewać po produkcie Fire TV, mają one wszystkie inteligentne dzwonki i gwizdki, o których możesz pomyśleć – zwłaszcza jeśli jesteś subskrybentem Amazon.
Na początku tego tygodnia poszedłem osobiście zobaczyć wersje demonstracyjne nowych telewizorów, a największym wnioskiem z wydarzenia było wykorzystanie sztucznej inteligencji lub Fire TV Ambient Experience, jak nazywa to Amazon, aby pomóc uczynić inteligentnymi sam rdzeń doświadczenia telewizyjnego.
Myślę, że do tej pory wszyscy zdają sobie sprawę z rozwoju ChatGPT i jego wpływu na wiele branż. Nie oznacza to, że Ambient Experience będzie miało podobny destabilizujący wpływ na rynek telewizyjny – sztuczna inteligencja jest wykorzystywana przez wiele marek telewizyjnych i interfejsów od lat – ale w przyszłości może to mieć największy wpływ na sposób interakcji ludzi z telewizorami.
Pierwsza część to widżety Alexa, które pojawiają się na ekranie, gdy telewizor jest w trybie wygaszacza ekranu, i dostarczają informacji, aby informować użytkownika o zadaniach, pogodzie, rekomendacjach muzycznych, widżecie „Co zjeść” i nie tylko. Istnieją również procedury Alexa do sterowania i obsługi podłączonych urządzeń w domu. Jak dotąd, myślę, że możemy uznać te rzeczy za dość typowe dla urządzeń Fire TV.
Źródło zdjęcia (Trusted Reviews)
Najbardziej interesującą częścią demonstracji była funkcja Dynamic Art. Pomysł wyświetlania sztuki na ekranie telewizora nie jest nowy, LG robi to ze swoimi OLED-ami z serii G, a Samsung robi to od lat, w szczególności z telewizorami Frame QLED.
To właśnie „dynamiczna” część tej funkcji jest czymś, czego wcześniej nie widziałem. We współpracy z artystą AI Samem Stubblefieldem (nawet nazwa brzmi, jakby była sztucznie wygenerowana), stworzył on algorytm, który może dostosować dzieło sztuki do otoczenia w czasie rzeczywistym. Parametry zmiany obejmują temperaturę, bliskość, porę dnia, pogodę i inne, aby tworzyć dzieła sztuki, które rzekomo są specyficzne dla Ciebie.
Można na przykład sprawić, by dwie osoby w różnych częściach świata zaczęły od tego samego obrazu, ale z powodu tych czynników środowiskowych z czasem zostaną wygenerowane dwa różne obrazy. To, czy jest to fajne, czy dziwne, pozostaje w gestii użytkownika, ale nie sądzę, by można było powiedzieć, że nie jest to nowatorski lub interesujący sposób patrzenia i postrzegania sztuki.
Kolejna demonstracja wykorzystująca sztuczną inteligencję Alexy była jeszcze lepsza. Daniel Rausch, wiceprezes ds. urządzeń i usług rozrywkowych w Amazon, przygotował demo, w którym poprosił Alexę o stworzenie obrazu zorzy polarnej nad Big Benem w Londynie, a ona w ciągu kilku sekund stworzyła dokładnie taki obraz. Jeszcze bardziej spektakularne było, gdy poprosił Alexę o przekonwertowanie obrazu, aby wyglądał tak, jakby został stworzony przez Vincenta Van Gogha – a po odwiedzeniu wystawy Van Gogha w Amsterdamie na początku tego roku – nawet ten mistrz malarstwa mógł być pod wrażeniem tego, co wymyśliła Alexa.
Źródło zdjęcia (Trusted Reviews)
Kolejnym pokazem sprawności Alexy była możliwość znalezienia i wybrania zdjęć konkretnej osoby w bibliotece zdjęć. Przynajmniej jedno ze zdjęć zostało oznaczone imieniem i nazwiskiem tej osoby, ale powiedziałbym, że za kulisami dzieje się coś jeszcze, aby Alexa mogła znaleźć wszystkie odpowiednie zdjęcia – również z określonego punktu w czasie – co może oznaczać, że Alexa jest w stanie znaleźć wszystkie odpowiednie zdjęcia.szczyt wygody lub podejrzeń, jakie ludzie mają wobec sztucznej inteligencji.
Niemniej jednak było to ekscytujące i być może jest to przestroga dla sztucznej inteligencji, aby nie dać się zbytnio uwieść i uwieść względnej łatwości, z jaką robi rzeczy.
Ale nie ma wątpliwości, że jest imponujący i absolutnie tu zostanie. Głównym pytaniem jest, dokąd zmierzamy i jest to coś, na co my, użytkownicy, mamy nadzieję mieć wpływ.